niedziela, 19 września 2010

Jestem niezadowolona,

ponieważ spotkanie było zbyt krótkie!!!!!!!!!!!!!! ;)




Dziewczyny jesteście fantastyczne,wszystkie razem i każda z osobna.
Nie mogłam sobie lepiej wyobrazić naszego spotkania.Tak rzadko spotyka się osoby z którymi od razu łapie się język,przy Was język sam się rozplątywał :)
Dziękuję Wam bardzo,za to,że byłyście.Dla takich chwil jak spędzone z Wami warto organizować takie spotkania.




Dlatego nie odpuszczę i przy następnej wizycie w Polsce zorganizuję spotkanie po raz trzeci,a co!!!

A na spotkaniu było słodko(oprócz słodkiego sernika był z nami słodki Lulu i przesłodki brzusio Kamili:),smacznie dzięki smakowym herbatom z konfiturami i kawusią oraz piwkiem z malinowym sokiem.
Zrobiłyśmy wymiankę,mnie przypadł przepyszny smalczyk oraz urocza rameczka,w sam raz na zdjęcie Lencisławy.
Postanowiłyśmy,że zdjęć z naszym udziałem nie będzie.Kto chce nas zobaczyć,niech się szykuje na następne spotkanie :D Mogę napisać zdradzając tajemnicę,ze wszystie jesteśmy piękne,młode i uśmiechnięte!!!I tak trzymać dziewczyny.

p.s.mam prosbę,nie piszcie w komentarzach,ze nie liczy się ilość ale jakość...ja to wiem i zawsze wiedziałam,poprzedni post nie tego miał dotyczyć.
p.s.2 zapomniałam napisać,ze spotkanie odbyło się w bardzo klimatycznej kawiarni K2,zaraz obok pl.Solnego.





20 komentarzy:

  1. Czytając posta już chciałam sie zapytać , a gdzież to spotkanie się odbyło? Taki fajny wystrój wnętrza i tak klimatycznie i doszłam że to jedna z knajpek we Wrocku. Śliczne tam macie te knajpki.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tego co tutaj podpatruję w komentarzach, to również dużo z "nas" mieszka w Irlandii. Może by tak tutaj jakieś wspólne miejsce na spotkanko wynaleźć, może nie mieszkamy tak daleko od siebi, poza tym przecież Irlandia nie jest aż taka wielka :) Co myślicie?

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne są takie spotkania bo są budujące i inspirujące ;) My kobietki powinnyśmy trzymać się razem ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Paula - dzięki ogromne, ogromniaste za spotkanie!
    Naprawdę cudnie było Was poznać osobiście i spędzić czas w takim inspirującym i miłym gronie.
    Mam nadzieję, że jeszcze to powtórzymy :)
    Ściskam serdecznie i jeszcze raz dziękuję za Twój pomysł spotkania i wcielenie go w życie.
    Pozdrawiam cieplutki i ślę uściski

    OdpowiedzUsuń
  5. Super! ja już nie mogę doczekać się spotkania poznanianek ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Cieszę się, że spotkanie tak się udało:))

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Paulinko tak się cieszę, że spotkanie odbyło się w sympatycznej i miłej atmosferze i na dodatek w takim klimatycznym lokalu.

    Kochana organizuj kolejne spotkania bo warto.

    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  8. Wiedziałam, że spotkanko będzie udane! Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow! Pauliś, to tam było tak ładnie? Kurcze, chyba zagapiłam się na Wasze buzie hehe:)
    Baaardzo ładne zdjęcia :)
    Bardzo dziękuję za zaproszenie i za fantastyczny wieczór!
    Całusy posyłam i Lenkę ucałuj:)

    OdpowiedzUsuń
  10. kochana,
    głowa do góry - kiedyś będzie nas cała masa i nie znajdziesz w okolicy miejsca na spotkanie :*

    OdpowiedzUsuń
  11. No tylko pozazdrościć, a że krótko.... no cóż wszystko co dobre szybko się kończy. Ja też zawsze mam taki niedosyt po spotkaniach towarzyskich. Znaczy, dobrze było!!!!
    Następnym razem będzie lepiej, aż żałuję, że daleko mieszkam...

    Ale wnętrza fajoskie!!!!

    Ściskam!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. No cóż..Zazdroszczę.Baaardzo zazdroszczę
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  13. *Towarzystwo-pierwsza klasa,
    *Kawiarenka-pierwsza klasa,
    *Sernik -pierwsza klasa....
    ...Czegoż chcieć więcej???
    ...Czasu!!!!!
    Widzę Pauliniu,że wszystkie mamy ten sam problem,Lambi jęczy,Ty niezadowolona,mi tez mało!!!Ech...dawaj jeszcze raz,w końcu jestes tu jeszcze kilka dni!!hihi

    Dziękuję całej Brygadzie,że byłyście!!!Polecam się na przyszłość:):)mua

    OdpowiedzUsuń
  14. swietny blog, milo cie poznac :)
    do uslyszenia,
    justyna

    OdpowiedzUsuń
  15. :-) i kawa, i ciacho.. nic, do 3 x sztuka, bo juz 3 x w szpitalu w dniu wroclawskiego spotkania, to byloby jak milion w totka. Szkoda raz jeszcze, ze i tym razem mi sie nie udalo.
    pozdrowienia
    aga

    OdpowiedzUsuń
  16. Kawiarnia chyba na maksa klimatyczna, szkoda że zdjęć tak mało bo szafa robi wrażenie!

    OdpowiedzUsuń
  17. Wiedziałam,że będziecie się dobrze bawić:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Szkoda, że do Wrocławia mam daleko :( Chętnie poznałabym Ciebie i inne dziewczyny. A wystrój kawiarni mnie zachwycił, zwłaszcza malowana szafa.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetne wnętrze. No i na stole smacznie...

    OdpowiedzUsuń